28.09.2013 roku o godzinie 10.30 juniorska drużyna Skalniaka rozegrała derbowe spotkanie ze Źródłem Kromołów. Wygrana w tym spotkaniu umożliwiała wskoczenie Skalniaka na drugą pozycje w tabeli.
Początek meczu nie był porywającym widowiskiem. Obie drużyny spokojnie rozgrywały piłkę oraz popełniały kilka prostych błędów. Pierwszą groźną akcję stworzyli gospodarze. Piłka dośrodkowana z prawej strony boiska przeszła między obrońcami Skalniaka i z około 11 metra jeden z zawodników Źródła huknął z pierwszej piłki w stronę bramki, jednak minęła ona poprzeczkę o kilka centymetrów. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak nie stwarzali okazji do objęcia prowadzenia. Pierwszą bramkę w spotkaniu zdobyli zawodnicy z Kromołowa, jednak sędzia uznał, że została zdobyta ze spalonego i radość gospodarzy nie trwała długo. Gracze z Kroczyc groźne sytuacje stwarzali przede wszystkim ze stałych fragmentów gry. Po jednym z nich Dawid Janeczek miał fenomenalna możliwość zdobycia bramki głową, jednak bramkarz gospodarzy wyciągnął się jak struna i sparował piłkę na rzut rożny. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugiej części spotkania goście rzucili się do ataku, ponieważ remis w tym spotkaniu był wynikiem który ich nie satysfakcjonował. Najdogodniejsza sytuacje do strzelenia bramki miał Krzysztof Golik który jednak minimalnie chybił, a kilka minut później mógł zrehabilitować się za poprzednia akcje, jednak nie zachował "chłodnej głowy" i po raz kolejny zmarnował dogodną akcje. Chcąc zmienić obraz gry, trener Skalniaka dokonał dwóch zmian: z boiska zszedł dobrze spisujący się bramkarz Patryk Wołek, a w jego miejsce wszedł Jakub Podsiadło, oraz Krzysztof Golik, którego zmienił Dawid Kolacha. Kilka minut po dokonanych zmianach Patryk Kondas dośrodkowanie z głębi pola zamienił na bramkę i goście cieszyli się z jednobramkowego prowadzenia. Ta bramka jednak nie zaspokoiła apetytów zawodników z Kroczyc i parę chwil później Mateusz Kondas podwyższył na 2:0. Kilkanaście minut przed końcem groźnej kontuzji doznał Dawid Janeczek, a w jego miejsce wprowadzono Bartka Zwolińskiego. Po stracie drugiej bramki gospodarze starali się odrobić straty, jednak bezbłędna była obrona Skalniaka, a gdy już piłka przeszła linie defensywy świetnie spisywał się wprowadzony Jakub Podsiadło. Wszystko wskazywało na to, ze Skalniak wyjdzie zwycięsko z tej potyczki, jednak na 5 minut przed końcem spotkania, fatalny w skutkach błąd Patryka Kondasa zamienił się w rzut karny, co zagwarantowało nerwowy koniec spotkania. Do jego wykonania podszedł kapitan Źródła, Damian Latko, mimo iż bramkarz Jakub Podsiadło wyczul róg w który zostanie uderzona piłka, karny zamieniony został na bramkę kontaktową dla gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i 3 punkty powędrowały na konto Skalniaka.
Kolejne spotkanie drużyna LKS Skalniak Kroczyce rozegra na własnym boisku, a ich rywalem będą zawodnicy Łazowianki Łazy.
LKS Skalniak Kroczyce: Patryk Wołek, Szymon Grzesiak, Michał Biały, Piotr Bednarz, Dawid Cupiał, Dawid Mroziński, Dawid Janeczek, Jakub Bojanek, Patryk Kondas, Mateusz Kondas, Krzysztof Golik.
Zagrali również: Bartek Zwoliński, Jakub Podsiadło, Dawid Kolacha.
Bramki:
LKS Skalniak Kroczyce: Patryk Kondas, Mateusz Kondas.
LKS Źródło Kromołów: Damian Latko(rzut karny).